Panele nie muszą być do niczego dedykowane. Każde przeznaczone do użytku domowego się nadają. 

Temperatura podłogi w czasie sezonu grzewczego wynosi ok 25oC. Latem podłogi miewają o wiele wyższe wartości. Czy istnieją jakieś panele na podłogi rozgrzane słońcem ? Nie słyszałem.Myślałem o pompie ciepła ale dla mnie jest to technologia nie sprawdzona,chodzi mi o to że nie spotkałem się z nikim kto ma coś takiego i nie znam tematu namacalnie ani nie mam żadnej opinii potwierdzonej przez kogoś wiarygodnego więc chyba wolałbym solary bo sporo znajomych i sąsiadów je posiada,dobra cena,przez 10 lat cię nic nie interesuje,wymieniają glikol a potem to kto wie co będzie,może się coś innego wymyśli albo zmieni na wydajniejsze.

A powiedz mi tak pokrótce jak to masz zrobione,jaki duży masz zbiornik CWU,chodzi mi o to że podłogówka to ogrzewanie niskotemperaturowe więc masz jakiś mieszacz żeby nie poszła za ciepła woda czy może jakieś zawory termostatyczne?,czy jest coś czego żałujesz albo zrobiłabyś inaczej i jakiej firmy masz piec i czy jesteś z niego zadowolona?

Zarówno zwykłe jak i dedykowane panele mają lepsze i stabilniejsze warunki z OP niż ogrzewane grzejnikami. Panele na OP to wymysł producentów by wyciągnąć dodatkowe $.

Proponuje włącz piekarnik elektryczny i postaw przed nim krzesło w odległości jaka zaplanowałeś na przedstawionym rysunku..

Sprawdź jak się to krzesło nagrzeje po np 30 minutach.co sądzicie o takim zestawie (do domu 70m2) piec na ekogroszek,np. podłogówka oprócz pokoi albo podłogówka po całości,sam nie wiem jak lepiej,ma ktoś może taki zestaw?,jakby to się zachowywało przy panelach podłogowych,czy długo się nagrzewa w stosunku do grzejnika,jak się sprawuje taki piec przy podłogówce?,Poza sezonem pomyślałem o solarach,u nas zestaw z dofinansowaniem to 4 tyś. zł.,w razie braku słońca przez kilka dni,rozpalę w piecu i nagrzeję zbiornik z CWU (taki z 300 litrów)

Proszę o konkretne rady potwierdzone posiadaniem danych rozwiązań a teoretykom,Mam taki piec na ekogroszek z podajnikiem dom 144m2 parter + 100m2 poddasze, całość podłogówka, teraz zastanawiam się nad pompą ciepłą do podgrzewania wody a solarami 

mam gres na 80% powierzchni parteru reszta deska . Dom nagrzewa się powoli (8h start) ale później odczuwanie ciepła niewiarygodnie lepsze od grzejników . Panele sprawdzą się ale muszą być dedykowane do ogrzewania podłogowego .

W piekarniku jest 180-200 stopni , w piecyku opalanym drewnem około 600-650 .

Piekarnik ma dwie szyby, piecyk jedną.. Ja mam taki mały kominek (12 kW), ale od stołu jest ok. 2,5 metra. Z krzesłami (jak dotąd) nic się nie dzieje, ale wysiedzieć będąc dłuższy czas zwróconym plecami do szyby podczas palenia - dość trudno 

A tego "syfu" i popiołu jakoś od trzech lat nie widzę

Sprawdź , potem pomyśl i  wuko Warszawa  najlepiej zmień projekt .akoś nie chce mi się wierzyć, że u tych znajomych krzesła się nie nagrzewają. Tam nie będzie można wysiedzieć. Kominek ma tylko grzać, czy też ozdobić wnętrze? Bo wizualnie w takiej aranżacji - upchnięty w ciągu komunikacyjnym- nie będzie dobrze wyglądał. Ale oczywiście zrobisz, jak zechcesz.

Byłem ostatnio w domu i kominek jednak delikatnie przekręce w strone salonu ale naprawdę delikatnie, więc i tak nie będzie skierowana bezpośrednio na lodówkę a z salonu będzie widać płomień. Nie chciałbym nawet gdyby nie było tam lodówki kierować mocno kominka w stronę salonu ponieważ ma on spełniać swoje zadanie czyli w miarę równomiernie ogrzać dom czyli pokoje gdy bedą otwarte i salon. (Ma pomóc w oszczędności gazu)A w ogóle, to chyba nie kominek tylko zwykła "koza", która promieniuje ciepłem na wszystkie strony, bo nie jest w obudowie.

I co to znaczy, że rura wejdzie w komin, a nie w ścianęJak bys spojrzal na rzut z góry to widać tam że komin jest w wewnatrz budynku po prawej od kominka. a stół będzie odsunięty bardziej do środka pokoju... u znajomuch przy takim kominku wolnostojącym stół stoi w odległości około 1 m i jakos im nic sie nie rozsycha... Aha i nie zapominajmy ze tutaj dół domku ma tylko 65m2 tak wiec za duzo miejsca tez nia ma no i kominek tez bedzie mały przecież...

Zazwyczaj komin jest w ścianie (lub za ścianą), więc rysunek jest poprawny1.No dobra może go trochę żle narysowałem ale juz wiadomo ze to komin 

2.NIe no właśnie pala w nim codziennie i żeby piec gazowy się nie włączal a temperature na dole mają 24-25 stopni juz nie mowie ze o góry to 2 stopnie wiecej

3.Zgadzam się że potrafi jak sobie przy nim stanąłem to grzeje ale nie nagrzewają sie krzesła u nich stojące które są metr od kominka. też mają mały domek i wiadomo że nie mogą już stołu nigdzie indziej przenieść 

moja sytuacja wygląda nastepująco....domek już wybudowany, parter gotowy, poddasze użytkowe jeszcze nie do zamieszkania...czy w takim przypadku jest możliwość zakończenia budowy a co za tym idzie zamieszkania i zameldowania, czy nie ma możliwości otrzymać zgody na użytkowanie jeżeli góra czeka na "lepsze czasy"mozesz bez proboemu, do odbioru potrzebne sa odbiory wod kan, gaz, prad, kominiarz i geodezyjna mapka.powykonawcza. na dobra sprawe mozesz w srodku miec stan surowy. zaciagasz rolety i nikt nie wie co w.srodku. proszę o radę odnośnie usytuowania lodówki w odległości 2,5m od kominka. Czy może ktoś mi podpowiedziec czy lodówka w takiej odległości nie będzie za często pracowała co by przekładało się na czas jej żywotności czy może podana odległość jest dla niej bezpieczna, dodam ze kominek będzie używany jako główne ogrzewanie w dzień natomiast w nocy Kominek bedzie ogrzewał grawitacyjnie jedynie zrobie kanały na poddasze aby gore ogrzac. Kominek ustawiłem w tym miejscu aby był w centralnym miejscu mieszkania aby w miare równomiernie ogrzał mi cała powierzchnie no i aby nie było kotłowni w salonie bo jednak bede nim grzał cały czas. a co do lodówki nie mogę jej juz nigdzie indziej przestawic ponieważ mam waską kuchnie 1.8m tzn. aneks kuchenny odzielony scianką od salonu. A z lodówką to mi chodzi czy w tej odległości nie siądzie po pół roku Może przez pół roku to nie, ale będzie miała ciężko, wszak lodówka produkuje więcej ciepła niż zimna i to ciepło musi gdzieś odprowadzić z reguły dzieje się to przez chłodnicę z tyłu tutaj będzie miała ciepło jeśli nie mówić bardzo ciepło więc jej praca może być dość "wydajna" i jeśli w papierach ma klasę energochłonności np A+ to u Ciebie będzie miała C lub D dla przykładu lodówka klasy A o pojemności 200 l zużywa od 0,8 do 1 kWh na dobę, a taka sama klasy G – do 3,3 kWh. Współczesne lodówki klasy A pobierają 270-320 kWh. W Twoim przypadku zużywać będzie rocznie do 500 kWh.A no własnie z tym poborem prądu to bylem na to nastawiony że będzie więcej pobierać, tylko boję się własnie ze może szybko skończyć swój żywot, zastanawiam się jedynie jeszcze czy może lepiej było by ją zabudować w szafce? jestem ciekawy czy też może włąśnie ktoś ma ustawienie niedaleko kominka... kiedyś czytałem nawet chyba gdzieś na tym forum że ktoś ustawiał lodówkę zaraz obok kominka. Z własnego doświadczenia mogę Ci podpowiedzieć, że wystarczy pomiędzy lodówką a kominkiem postawić jakiś izolacyjny "ekran".Gdyby w kominku było palone sporadycznie to może faktycznie usytuowanie nie miałoby znaczenia. Z pewności temperatura w odległości 2,5 od kominka będzie przekraczać o kilka stopni te panującą w innych częściach domu np. 24-25 C przy 22 C. Wyższa temperatura będzie skutkować wyższymi rachunkami za pracę lodówki ale myślę że dramatu nie będzie.Ja mam t.zw. "zimny" kominek (12 kW) - obudowa z płyt krzemianowo 

- wapniowych. Od dwóch lat obserwuję, że najcieplej jest przed szybą (nawet 3-4 metry od niej) oraz ...na poddaszu (powód - kanały DGP 

i otwarta klatka schodowa). Po obu stronach kominka już jest znacznie chłodniej. 

Jeśli zatem masz obudowę tego typu, to nie ma się co martwić

I teraz to już tylko kwestia estetyki, co wymyślisz. Może to być np. płyta krzemianowo - wapienna pokryta impregnatem, a na to wygładzony Ale przecież to nie chodzi o produkty przechowywane w lodówce 

Każda lodówka musi oddać ciepło poprzez chłodnicę!!! inaczej silnik w sprężarce się nie wyłączy bo mu na to nie pozwoli termostat.

Silnik zamiast w krótkich cyklach będzie pracował w cyklach po kilka godzin.

Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego samochód ma chłodnicę z przodu przed silnikiem, a nie za nim?

Jeśli nie pamiętasz - tak wygląda lodówka z tyłu

Kominek naprawdę promieniuje znaczne ilości ciepła przez szybę niezależnie czy jest z DGP czy z płaszczem wodnym

i oszlifowany klej oraz farba.Zaraz, 2,5 metra nie powinno mieć większego lub żadnego wpływu na pracę tej lodówki ,chyba że ów kominek to potwór z 20kw skierowany paleniskiem w kierunku nie szczęsnej lodówki .O ile się nie mylę to lodówki nie mogą być ustawione bliżej niż 1metr od źródła ciepła

To tylko przykład. Można też dać ekran z jakiegoś innego materiału.

Za tym ekranem będzie już wystarczająco chłodno 

Bo najwięcej ciepła z kominka idzie przez promieniowanie.